wtorek, 22 lipca 2014

Jak nawilżyłam włosy i sprawiłam, że odzyskały blask.

Ostatnio wykończyłam już dawno zamówiony szampon Love2Mix Organics (recenzja już nie długo) i potrzebowałam czegoś co go zastąpi. Na szybko w Rossmanie kupiłam szampon Alterry Papaja. Ponieważ zamawiałam akurat półprodukty z ZSK i Ecospa skusiłam się na bazę szamponową (noo i przyznam się, że tą do odżywek też) z Ecospa. Spodobało mi się to, że ma w składzie sok z aloesu i certyfikat Soil Association. Ponieważ od około tygodnia moje włosy zaczęły nieznacznie mocniej wypadać, a skalp potwornie swędzieć do próbnej wersji szamponu dobrałam składniki antybakteryjne i pobudzające wzrost - m.in. hydrolat z drzewa herbacianego i olejek rozmarynowy. Muszę przyznać, że za pięknie to nie pachniało ;) Zadowolona z siebie (ach, ależ te kosmetyki DIY cieszą człowieka!) natychmiast zaczęłam go używać. Muszę przyznać, że po pierwszych 3 razach nie wiedziałam co myśleć o tym szamponie. Włosy baaaaardzo długo schły, a nawet po wyschnięciu miało się wrażenie, że są lekko wilgotne. Były też bardzo dociążone. Zaczęłam się poważnie zastanawiać czy szampon na bazie aloesu nie jest zbyt nawilżający dla moich włosów... Po 4 razie byłam jeszcze bardziej zszokowana, bo nagle zmieniły mi się plany i byłam zmuszona wysuszyć włosy ciepłym powietrzem. A one dalej były mocno dociążone i "lekko wilgotne"! Wobraźcie sobie moje zaskoczenie, gdy po 5 umyciu włosy po wyschnięciu wyglądały normalnie, były miękki i gładkie w dotyku a na dodatek pięknie błyszczały. No, może nie tak jak niektórych włosomaniaczek, ale jak na moje włosy to naprawdę zaskakujący blask. Nawet moi znajomi to zauważyli :) Od tej pory ten efekt się utrzymuje.


Wczoraj wykończyłam 100 ml, które sobie ukręciłam i jestem bardzo zadowolona. Wypadanie włosów znów wróciło do normy, a skalp nie swędzi. Nową porcję zrobię nieco łagodniejszą, nie tak mocno ziołową. Jeśli chodzi o praktyczne aspekty stosowania tego szamponu:

  • pieni się dobrze pod warunkiem, że nasze włosy są dobrze zmoczone
  • w trakcie mycia i nim włosy wyschną mogą wydawać się nieco sztywne, szorstkie - po wyschnięciu jest wręcz przeciwnie! 
  • daje nam dużą swobodę dopasowania szamponu do naszych potrzeb, poza tym możemy zmieszać dowolną potrzebną nam ilość. 
Mam nadzieję, że zachęciłam was do poeksperymentowania z bazą szamponową. :) Ja nie zamierzam w najbliższym czasie z niej rezygnować!

źródło: ecospa.pl


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz